poniedziałek, 3 grudnia 2012

In and out of love


http://www.youtube.com/watch?v=u6RAuOKXv9Y

Przerażenie w oczach, kto to może być...
właściciel hotelu domagający się pieniędzy? pokojówka wymienić pościel?
"Co robić? co robić?" - myślał, ale nie było na to czasu... działanie wymagało natychmiastowej odpowiedzi,
tym bardziej że pukanie, zamieniało się w coraz to głośniejsze walenie...
"Nie mam nic do stracenia przecież, ale nie planowałem brać ze sobą bagażu" - ciągnął myślą dalej
"a jak to policja?"... Podsunął się pod ściane, wycelował broń wprost na drzwi, lekkie światło odbiło się
od końca lufy... "Nie dam się i przykro mi, nie chciałem tego, nie planowałem tego, odejdźcie, proszę"
Bałagan w głowie nie dawał mu spokoju... Usłyszał huk co zdezorientowało jego umysł...
Otworzył oczy i ujrzał 3 czarne postacie, światło zakrywało ich powodując jedynie zarys... ale dojrzał, że jedna
z tych osób to kobieta...
Nie uwierzył, lekki uśmiech pojawił się na jego twarzy, że los znów z niego drwi i się Nim bawi... Prosił Boga
tylko o jedno... jedną prostą rzecz... wiele dni, miesięcy miał tylko jedną modlitwę i On, ten Wszechmogący
zrobił mu znów na złość... Stała tam Ona w towarzystwie dwóch mężczyzn... Chłopak zaczął stukać się odruchowo
w czoło i po prostu nie wierzył co się dzieje...


Jeśli podobała Ci się któraś moja praca zapraszam:


dziękuje za polubienie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz